Byaku Kotora - Dia Game


Dia jest starym wampirem o dość naiwnym usposobieniu, który stale się przemieszcza. Niestety posiada również oryginalną urodę, która go zdradza i sprawia, że musi się ukrywać, gdyż jego śladami podążają łowcy wampirów. Dia spotyka na swojej drodze Tsotsuke, który oferuje mu schronienie i pracę a w między czasie poluje na niego łowca wampirów Kuro, który poprzysiągł wiele lat temu, że go zabije. Czy Kuro wypełni swoją misję? Kim jest tajemniczy darczyńca? Czy Dia wyjdzie cało z opresji? Tego wszystkiego dowiecie się po lekturze Dia Game.

Do sięgnięcia po tą pozycję przekonała mnie okładka i opis. Bardzo lubię mangi yaoi w świecie fantasy, szczególnie te zamknięte w jednym tomie. Jak dotąd żadna mnie nie rozczarowała.



Postacie są tu ciekawie zarysowane, szczególnie dobrze jest poprowadzony wątek głównego bohatera, który mimo tego, że jest kilkuset letnią istotą nadprzyrodzoną, wciąż zachował szczere i wesołe usposobienie. Nie jest cyniczny, ani zgorzkniały, przez co można polubić tę postać, od pierwszej strony chociaż jest pozbawiona instynktu samozachowawczego. Jeśli chodzi o pozostałych dwóch panów: Tsotsuke i Kuro to prawie do samego końca otacza ich aura tajemnicy, co sprawia że ta historia nie jest nudna. Ja bawiłam się wyśmienicie uciekając razem z Dią przed łowcami wampirów. 😄

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz